Są ludzie, których brak empatii pozbawia człowieczeństwa do tego stopnia, że odbierają je innym.
Abi najpierw została sprzedana przez swojego ojca za długi, a potem przekazywano ją z rąk do rąk jeszcze pięć razy. Dziś wciąż jest towarem. Sarika miała kilkanaście lat, gdy wywołano u niej przedwczesną menopauzę, by miesiączka nie przeszkadzała jej w pracy. Ni Ketut nie mogła spłacić pożyczki, dlatego wraz z kilkuletnimi wnukami zmuszona została do wygrzebywania ziarenek kawy ze zwierzęcych odchodów.
Mimo rozwoju cywilizacji ludzie wciąż są towarem. Marcin Margielewski z bliska przygląda się procederowi handlu nimi. W trakcie swoich podróży, których efektem jest ta książka, dostaje propozycje przeprowadzania rekrutacji w Polsce. Jest świadkiem zakupów w agencji pośrednictwa pracy, która obiecuje spełnienie marzeń, a tak naprawdę handluje żywym towarem. Poznaje tych, którzy w zdesperowanych biedą istotach widzą wyłącznie sposób na wzbogacenie się.
Ta książka to epilog dla historii opisanych w trylogii "Niewolnicy" i dowód na to, że nawet jeśli coś nas bezpośrednio nie dotyka, wcale nie oznacza to, że nas nie dotyczy.
UWAGI:
Na okładce: Ludzie to towar, na którym można zarobić miliony, wykorzystać i wyrzucić, gdy się zepsuje. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. [>>] Na 4 stronie okładki: Ta książka to epilog historii opisanych w trylogii "Niewolnicy". Oznaczenia odpowiedzialności: Marcin Margielewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Możliwość zajrzenia za pilnie strzeżone mury arabskich pałaców jest dostępna tylko dla nielicznych.
W świecie, w którym miliony ludzi nie mogą zaspokoić swoich niezbędnych potrzeb życiowych, istnieją tysiące takich, którzy otaczają się tonami tego, co zupełnie zbędne. Mieszkają w luksusowych twierdzach, inkrustowanych złotem klatkach z włoskiego marmuru, udając szczęście. Bogate Arabki uwielbiają robić zakupy w drogich butikach i urządzać z przepychem wnętrza swoich rezydencji, ale często nie robią tego wyłącznie z próżności, a z naturalnej dla każdego potrzeby wolności. To zwykle jedyne decyzje, które mogą podejmować bez udziału męża.
Rezydencje zamieszkiwane przez nowoczesnych Arabów stały się tłem dla historii opowiedzianych przez pracującą w Omanie, Arabii Saudyjskiej i Zjednoczonych Emiratach Arabskich projektantkę wnętrz. Te opowieści wzbudzają przerażenie, czasami obrzydzenie, często współczucie, ale zdarza się, że i podziw, a nawet zazdrość. Czy chcesz dowiedzieć się, jakie tajemnice kryją arabskie pałace?
UWAGI:
Na okładce: Arabskie rezydencje skrywają nie tylko bogactwo. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Oznaczenia odpowiedzialności: Marcin Margielewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ulice Iranu spływają krwią młodych ludzi zabijanych w imię Allaha, na rozkaz bezdusznych starców w turbanach.
Historię Iranu naznaczyły rewolucje, w których mężczyźni walczyli o władzę. Właśnie trwa kolejna. W tej o wolność walczą głównie kobiety.
Jina Amini przyjechała w odwiedziny do swojego brata. Gdy wysiadła z pociągu, została aresztowana przez irańską policję religijną. Podobno jej ubranie było niezgodne z zasadami islamu. Zapłaciła za to życiem. Po krótkim pobycie na komisariacie wpadła w śpiączkę, z której już nigdy się nie obudziła. Jej śmierć wywołała lawinę protestów.
Ani jednej więcej! Iranki ruszyły na ulice, które wkrótce spłynęły krwią. Kobiety zrywały z głów hidżaby i paliły je, ścinały publicznie włosy. Rządzący krajem duchowni bez wahania wysłali przeciw nim bojówki gotowe do zabijania. Protestujące kobiety i wspierający je mężczyźni są mordowani, wtrącani do więzień, torturowani, porywani, giną w niewyjaśnionych okolicznościach, ale zgodnie twierdzą, że będą walczyć, dopóki nie uwolnią Iranu od krwawego reżimu islamskich fundamentalistów.
To poruszająca historia niezwykłego narodu, który pragnąc wolności, obalił reżim próżnego szacha, by stać się zakładnikiem okrutnego duchownego.
UWAGI:
Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński i S-ka. Na okładce: Islamski reżim zabije za pragnienie wolności, ale iranki są gotowe za nią ginąć. Oznaczenia odpowiedzialności: Marcin Margielewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
CZASAMI WYSTARCZY MOMENT NIEUWAGI, BY TURYSTYCZNY RAJ STAŁ SIĘ KOSZMARNYM WIĘZIENIEM
Praca rezydenta turystycznego w krajach arabskich wydaje się pozbawiona wad. Podróże, piękne miejsca, niekończące się wakacje, a w dodatku jeszcze za to płacą. Owszem, jest w tym sporo prawdy, ale niektórzy turyści potrafią zmienić tę bajkę w istny koszmar. A i ten okazuje się niczym, gdy przypadkowo wejdzie się w konflikt z arabskim prawem, co może się zdarzyć nawet tym, którzy bardzo dobrze znają jego zasady.
Pracująca w Dubaju doświadczona rezydentka wybiera się do Polski, by odwiedzić rodzinę, ale na lotnisku zostaje zatrzymana przy bramkach. Coś, co wygląda jak zwykłe nieporozumienie, okazuje się sprawą kryminalną.
Kobieta trafia do niewolii dostaje trzydzieści dni, by udowodnić swoją niewinność. Ale to tak naprawdę nikogo nie interesuje.
UWAGI:
Na okładce: Praca rezydenta turystycznegow krajach arabskich rozgrzewa wyobraźnię i... mrozi krew w żyłach. Na stronie tytułowej i okładce: Prószyński [>>] i S-ka. Oznaczenia odpowiedzialności: Marcin Margielewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Saudyjscy mężowie decydują o losie swoich żon, a narzędziem ich władzy często stają się dzieci.Poruszająca historia kobiety, która straciła prawo do opieki nad swoimi dziećmi, a losu jednego z nich nigdy nie poznała. Saudyjski książę Badr Al Saud był rozczarowany, że jego dziecko urodziło się z wadą genetyczną i postanowił ukarać za to żonę. Kobieta mogła spędzić ze swoim synkiem jedynie kilka minut - później już nigdy go nie zobaczyła. To jednak nie był koniec jej kary. Niedługo po porodzie trafiła do Dar Al Reaya. To okryte złą sławą powszechnie znane ośrodki dla saudyjskich kobiet, które są nieposłuszne i nie zachowują się zgodnie ze społecznymi oczekiwaniami. Miejsc tych nikt nie nazywa więzieniami, choć są ich najokrutniejszą wersją. Kobiety trafiają tam bez wyroku sądu, na wyłączne życzenie swojego prawnego opiekuna - męża, ojca, brata.O koszmarze Dar Al Reaya, walce o dzieci i okrucieństwie systemu, który za nic ma uczucia matki, w rozdzierający serce sposób opowiada Marcinowi Margielewskiemu bohaterka jego kolejnej książki. A korzystając z okazji, zadaje swojemu byłemu mężowi pytanie, co zrobił z ich najmłodszym synkiem, zaginionym arabskim księciem.
UWAGI:
Na okładce: Gdzie jest saudyjski książę, o którym słuch zaginął niedługo po jego urodzeniu? Oznaczenia odpowiedzialności: Marcin Margielewski.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni